Szumne błocko, echo konika polskiego i zwierzyniecki deptaczek, czyli gimnazjalna paczka na wycieczce krajoznawczo – profilaktycznej…

              Piątkowy poranek dla jednej z klas gimnazjalnych rozpoczął się trochę inaczej niż zazwyczaj. Bez metafor można by powiedzieć, że nauka tego dnia autentycznie poszła w las, a nawet wyruszyła… ZS w Bojanowie zapewnia swoim wychowankom nie tylko solidny kawałek edukacji, ale też i rozrywkę.

Myliłby się jednak ten, kto by stwierdził, że trzecioklasiści po egzaminach gimnazjalnych nic już nie robią, bo nawet korzystając z zabawy, łączą przyjemne z pożytecznym. Wycieczka do Roztoczańskiego Parku Narodowego była zwieńczeniem projektu grantowego Nie tylko  sport realizowanego we współpracy ze szkołą w Przyszowie oraz w Stanach. Uczniowie trzech klas naszej placówki na zajęciach dodatkowych uczestniczyli w realizacji zadań z zakresu zagrożeń cywilizacyjnych dotyczących przede wszystkim higieny umysłu i zdrowia fizycznego. Lekcje edukacyjne dotyczyły szerokiego wachlarza zagrożeń współczesności, począwszy od wszelkiej maści toksyn w naszym otoczeniu, przez wyścigi szczurów, a na modelu tradycyjnej rodziny kończąc. Wycieczka terenowa była podsumowaniem zadań i przykładem na przepis rozsądnego i pożytecznego wykorzystania czasu. Na terenowej zabawie uczniowie potaplali się w błotkach Rezerwatu nad Szumem, objęli całym sobą majestatyczne, kilkusetletnie dęby, biegusiem połknęli szlak z Bukowej góry (szybko, bo trochę grzmiało), pokręcili się po zwierzynieckich pamiątkarniach i odpoczęli nad Stawami Echo z ostoją konika polskiego. Było chyba więc całkiem przyjemnie z tą nauką, która rankiem poszła w las… i po południu z lasu wróciła…