Kici kici miau… czyli pasowanie na pierwszaka może być odlotowe!

        Hogwarth na Polnej 11. Stop. 13.30 – 19.30. Stop. Czarownice na miotłach, Harry, wiadomo który. Stop. Hermiona, też wiadomo która. Stop. Zupełny odlot. Stop. Odważnie, kontrowersyjnie, dynamicznie, ekspresyjnie, niebanalnie, czarownie, niebezpiecznie, magicznie, modernistycznie, w rytmie disco… wiadomo którym… Stop. Pierwszaki kotami zwane - wniebowzięte. Stop. Fakty kłócą się z prawami tradycji i fizyki (kot na miotle, na dodatek szczęśliwy z faktu bycia kotem!!!). Stop. Jazda na miotłach z wychowawcą u kierownicy, słowne fechtunki, kulinarne wybryki, „szpalery mietlane”, „skakanki gumiane”, dyskoteka po dobranocce? Co na to Harry? Aż mu okulary zaparowały… I młodość znowu wygrała! Choć z drugiej strony, czy to jeszcze młodość, czy już dojrzałość…